Krótko o tym co znaczy być współuzależnionym.
Zjawisko alkoholizmu jest tak silne, że dotyka nie tylko samej osoby uzależnionej ale również, a może nawet przede wszystkim całej rodziny uzależnionego. Mimo, ze sami nie piją, są równie uzależnieni co sam alkoholik. To pokazuje najlepiej, ze uzależnienie to nie tylko kwestia wpływu substancji chemicznej oddziałującej na organizm, to przede wszystkim kwestia psychicznego nałogu, niemożliwości wyjścia z pewnego schematu, nawet braku możliwości dojrzenia innej drogi, innego wyjścia. Leczenie alkoholizmu to przede wszystkim próba pokazania, że można inaczej, że alkoholizm nie jest ‚normą’. Bardzo częstym przypadkiem w rodzinie alkoholowej obrazującym jak działa mechanizm współuzależnienia bywa zjawisko tłumaczenia sobie że to co się dzieje tak naprawdę nie jest niczym złym albo jeśli przypadek jest już na tyle ciężki, że nie można tego zrobić, że było źle, ale w tej chwili jest już lepiej. Mimo, że od kilku lat alkoholik wpada w ciągi podczas których terroryzuje rodzinę, po każdym takim ciągu i ‚pokajaniu’ się uzależnionego rodzina zaczyna wierzyć że to już ostatni raz. I tak w kółko. Mechanizm zakrywania prawdy służy obronie przed dopuszczaniem do siebie prawdy, że czas już coś zmienić i zacząć leczenie podobnie jak u uzależnionego od alkoholu mechanizm tłumaczenia sobie że raz na jakiś czas to przecież nie alkoholizm, albo ze jeszcze jedno piwo mi nie zaszkodzi. Dopóki jednak tak uzależniony jak i współuzależnieni nie dopuszczą do siebie prawdy o swojej sytuacji, nie udadzą się na leczenie typu: odtrucie alkoholowe warszawa
, dopóki nie zaakceptują tego ze są nałogowcami, dopóty nie będzie możliwe podjęcie skutecznego leczenia.