Alkoholizm jest okropnym nałogiem – skraca życie, niszczy wątrobę, prowadzi do delirium tremens. Poza tym alkoholicy wydają sporo pieniędzy na ten kosztowny nałóg. Polacy i Rosjanie piją sporo, co jest szkodliwe dla nich oraz ich otoczenia. Tracą zdrowie, godność, często pracę. Rzucenie tego nałogu jest wskazane.
Zamiast picia – palenie?
Zdarza się, że osoby, które piły przestały pić, rzuciły alkohol, ale w zamian zaczęły palić. Zastąpiły jeden nałóg drugim, zgubnym nałogiem. Nie jest to dobry zwyczaj, nie ma sensu palić. Palenie również jest szkodliwe dla ludzkiego zdrowia: niszczy płuca, przesyca ubrania palacza wstrętnymi woniami. Poza tym jest to drogi nałóg – paczka papierosów kosztuje około 12 złotych, zatem nałogowy palacz puszcza w powietrze około 300-400 złotych miesięcznie. Mało kogo stać na takie drogie uzależnienie. Dlatego lepiej zrezygnować z tego nałogu na rzecz karnetu na basen lub do siłowni. To znakomity sposób na relaks i najlepiej spędzony czas. Alkohol odpręża jedynie przez krótką chwilę, ale w dłuższej perspektywie czasowej nie niesie ze sobą żadnego relaksu, jedynie uzależnienie.
W jaki sposób rzucić wszelkie nałogi?
Rzucenie wszelkich nałogów jest możliwe – trzeba znaleźć działanie zastępcze – na przykład zacząć uprawiać sport, codziennie biegać, pływać, znaleźć przyjemność w hobby takim, jak myślistwo, łowienie ryb, studia doktoranckie? Możliwości jest szerokie spektrum, wystarczy tylko wybrać najlepszą dla siebie. Wiadomo, że palenie prowadzi do raka płuc, a picie do marskości wątroby. Zatem po cóż skracać sobie życie? Codzienny stres daje się nam wystarczająco we znaki.
Podsumowując, życie bez nałogów ma smak oraz zapach. O wiele lepiej jest zająć się swoimi sprawami i zadbać o to, co dla nas najważniejsze. Nie ma sensu palić i pić, wydawać mnóstwo pieniędzy. Lepiej za zaoszczędzone pieniądze pojechać na dobrą zagraniczną wycieczkę. Pożytek większy, przyjemność też, a zdrowie ocalone. Czy można oczekiwać więcej? Na pewno nie. Zatem polecamy rzucenie picia i palenia na rzecz zdrowego stylu życia.