Zdrowie po sześćdziesiątce

Okres starzenia się to dla wielu kobiet trudny czas. W mediach lansowany jest kult szczupłej sylwetki, jędrnej skóry a media zachwycają się coraz to nowszymi zabiegami medycyny estetycznej, które mają za zadanie pomóc nam w utrzymaniu młodego wyglądu.

Jak radzić sobie w takich czasach? Jak nie zwariować i być dumną ze swojego wieku?

Przede wszystkim warto pamiętać o zdrowym rozsądku. Każdy wiek ma swoje przywileje i cechy dla niego charakterystyczne a dojrzałość i starzenie się są naturalnym procesem w życiu człowieka. Nie ma sposobu na to, aby od nich uciec.

Można jednak (i zdecydowanie warto) cieszyć się swoją dojrzałością

 

To, co ważne

Ważne jest to, aby dostosować pielęgnację swojej urody, sposób ubierania się i dbałość o zdrowie do swojego wieku. O piękną skórę pomogą nam zadbać kosmetyki o formule przeciwstarzeniowej, z dodatkiem kolagenu czy kwasu hialurowego sprawią, że nasza cera będzie nawilżona i pełna blasku (mimo, że nie ma już trzydziestu lat). Warto także ubierać się stosownie do wieku, wybierając stonowane ubrania, dostosowane do swojej figury. Nie ma nic złego w podkreślaniu jej walorów – jeśli mamy piękne nogi, wybierajmy krótsze spódnice, jeśli możemy poszczycić się doskonałym dekoltem – eksponujmy go.

Pamiętajmy jednak, aby nie kusić się na styl nastolatki, próbując odmłodzić się, nieco na siłę. W wieku sześćdziesięciu lat warto także zadbać o odpowiednią profilaktykę zdrowotną i regularne badania. Pamiętajmy o usg piersi, regularnych badaniach krwi, poziomu cukru oraz mierzeniu ciśnienia tętniczego, dbajmy o zdrowe odżywianie i relaks. Bardzo ważne, oprócz troski o fizyczne zdrowie, jest także troska o zdrowie psychiczne. Jeśli to możliwe dbajmy o kontakty towarzyskie, umawiajmy się na spotkania z przyjaciółmi a nawet na randki. W końcu kto powiedział, że randkowanie jest tylko dla młodych ciałem? Nic tak nie odmładza jak miłość i bliska osoba u boku.

Dzięki temu nasz uśmiech na twarzy i promienny wygląd będą najwspanialszą metryką naszej świetnej formy.